…tyle razy Szymek „aż” był w przedszkolu w styczniu i to wystarczyło, żeby rozchorował się na dobre. Tak chciałabym, żeby to chorowanie się już skończyło, bo na Szymonka to siedzenie w domu nie wpływa dobrze. Ale to długa historia… Dobrze, że badanie słuchu miał od razu po pobycie w szpitalu, bo zdążył być jeszcze zdrowy i w końcu badanie wyszło dobrze, bez żadnych nieprawidłowości…
Wyniki rezonansu także są dobre. Tym razem od razu po badaniu, kiedy Szymek nie do końca był wybudzony przyszła do niego specjalnie pani dr okulistka i zbadała spokojnie dno oka, a także obejrzała oczodół pod protezą. Bardzo mnie to ucieszyło, bo upewniło, że nic złego się nie dzieje…Spokojni wróciliśmy do domu…
Ostatnie dwa tygodnie minęły bardzo szybko, bo po raz kolejny mieliśmy rehabilitację…następna na koniec marca, ale najważniejsze, że widać efekty i jest poprawa. Nasz Bohater „trochę „się dąsał na te ćwiczenia, ale przy ogromnej cierpliwości pani rehabilitantki jakoś się udało…
…za to na hydromasażu to już sama przyjemność…
Bardzo dziękujemy Wszystkim za pamięć o naszym Bohaterze i pomoc w zbieraniu 1% podatku…
Witam
Życzę malutkiemu dużo zdrowia i żeby był cały czas taki uśmiechnięty.