…wykonane.
Kochani, dzięki Waszej pomocy znowu mogliśmy polecieć do Londynu, aby Szymek miał wymienioną epiprotezę. Tym razem nasz Bohater dzielnie siedział na wszystkich wizytach sam na fotelu podczas wyciągania i wkładania „oczka”. Dodatkowo spotkał swoją najlepszą koleżankę Karolinkę i razem chodziliśmy do pani protetyk.
Niestety pod koniec wyjazdu Szymek zaczął źle się czuć. Tydzień temu wróciliśmy do domu, a dziś wyszliśmy ze szpitala zakaźnego. Okazało się, że w Londynie Szymek złapał bakterię pokarmową. Najpierw miał kilka dni wysoką temperaturę, a potem doszła biegunka i wymioty. Na szczęście antybiotyk zadziałał i mam nadzieję, że będzie już wszystko dobrze.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękujemy i pozdrawiamy bardzo serdecznie…